Postanowienie noworoczne nr 1 – przepadło … bo weny brak na nowe notki, a Zycie toczy się szybciej niż moje palce są w stanie się przesuwać po klawiaturze… więc wszystko nieopisane pozostaje w głowie na święte nigdy… i jeszcze nie raz tego pożałuję …
Postanowienie Nr 2 –to samo od nie wiem jak dawna – nadal czeka na realizację
Innych postanowień nie pamiętam za wszystkie serdecznie żałuję :)
wtorek, 11 stycznia 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
powinnaś jeszcze obiecać poprawę :)
I prosić o pokutę i rozgrzeszenie :D
Prześlij komentarz